Szarlotka mojej Mamy

Choć nie przepadam za słodkościami, tę szarlotkę uwielbiam. Kruche ciasto, jabłka doprawione cynamonem i chrupiąca beza na wierzchu. Idealny dodatek do popołudniowej kawy, polecam!

Szarlotka mojej Mamy (przepis na okrągłą blachę o średnicy 28 cm):
- 40 dag mąki pszennej (3 szklanki)
- 5 dag cukru kryształu (3 łyżki)
- 15 dag cukru pudru (ok. 1 szklanki)
- 1 masło (złotko pozostawiamy - będzie nam potrzebne do wysmarowania blachy)
- 2 łyżki śmietany 18%
- 4 jaja
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1,5 kg jabłek (najlepiej szara reneta)
- cukier wanilinowy, cynamon, sól, bułka tarta

1. Mąkę przesiewamy, mieszamy z proszkiem do pieczenia. Siekamy z zimnym masłem, dodajemy 3 łyżki kryształu, żółtka (białka zostawiamy), śmietanę i zagniatamy kruche ciasto, po czym wkładamy na minimum godzinę do lodówki, by się schłodziło.
2.Jabłka myjemy, obieramy, ścieramy na tarce lub kroimy w drobną kostkę, przesmażamy na patelni, dodajemy opakowanie cukru wanilinowego i 2 łyżeczki cynamonu (ilość cynamonu zależy od nas).
3. Ubijamy pianę z 4 białek ze szczyptą soli. Gdy piana będzie sztywna, dodajemy cukier puder i jeszcze chwilę ubijamy.
4. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
5. Blachę smarujemy złotkiem (zawsze zostaje na nim odrobina masła) i posypujemy niewielką ilością bułki tartej. Połową schłodzonego ciasta wylepiamy spód i boki blachy, na to wykładamy jabłka, wygładzamy powierzchnię i na to ścieramy na tarce o grubych oczkach resztę ciasta. Na całość wykładamy szprycą pianę z białek.
6. Szarlotkę pieczemy ok. 40-50 minut.
7. Podajemy jeszcze ciepłą z gałką lodów waniliowych.